piątek, 2 maja 2014

Rozdział 7

Harry był chory.
Bardzo, bardzo chory.
Siedzieli w jego mieszkaniu, podczas sprzątania. To właśnie wtedy, Harry zaczął kaszleć. Mary wyszła po szklankę wody dla niego, a kiedy wróciła zastała go bardzo rozbudzonego… z krwią sączącą się z jego nosa.
Powtarzała mu kilkakrotnie, że nie ma panikować, chociaż tak naprawdę przekonywała samą siebie. Teraz był w szpitalu, a Mary siedziała niespokojnie w poczekalni. Chciała go zobaczyć i wiedzieć, że wszystko z nim w porządku.
Jej niepokojące myśli zatrzymały się na chwilę, kiedy pielęgniarka wywołała jej imię i pokazała Mary, że ma za nią iść. Mary próbowała się uspokoić, przekonując samą siebie, że wszystko będzie dobrze.
Ale kiedy zobaczyła ponury wyraz twarzy lekarza, uleciała z niej cała nadzieja.


_______________________
Wiem, że rozdział strasznie krótki, następne będą już dłuższe :)

10 komentarzy:

  1. NIE NIE NIEEE.....Z NIM BEDZIE WSZYSTKO OK. JESZCZE WEZMĄ ŚLUB I BĘDĄ MIELI MAŁE CURLYS

    OdpowiedzUsuń
  2. Ej no? Ale jak to Harry chory, no ej!
    Boże, przyprawiłaś mnie o zawał.
    On musi wyzdrowieć, Mary go przecież kocha ;(
    Płaczę, nie mogę sklecić porządnego zdania <3
    Kocham Cię i dziękuję <3 (moje stałe słowa, które są moim znakiem rozpoznawczym, hehehe; Boże, czuję się jak naćpana)
    @mysweetloouis

    OdpowiedzUsuń
  3. No i sie zaczyna, wiec przez reszte rozdzialow bede plakac :( krotki rozdzial, bardzo. Nie napisze ze nie moge sie doczekac nastepnego, bo chyba nie chce wiedziec co powie jej lekarz

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajny rozdział, czeka na nexta <3

    OdpowiedzUsuń
  5. O KURWA OKURWA KURWA KJVDFGVRFGVDE

    OdpowiedzUsuń
  6. Harry będzie poważnie chory? Tylko nie to! :(

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie! Taki krótki a mam łzy w oczach.

    OdpowiedzUsuń
  8. Co ty jakiś dramat oglądałaś, że nam takie smutne wieści dajesz :(

    OdpowiedzUsuń
  9. mówiłam że będę płakać.uwielbiam twoje tłumaczenia

    OdpowiedzUsuń